Stypendia otrzymało 90 tancerzy. Przedstawiamy sylwetki stypendystów, którzy zakończyli realizację indywidualnego planu przekwalifikowania zawodowego.
Nie miałem trudności z podjęciem decyzji o zmianie zawodu, miałem 42 lata i wiedziałem, że nie będę już tańczyć długo. Pod koniec pracy w Teatrze Muzycznym w Poznaniu zacząłem zdawać sobie sprawę, że problemy zdrowotne powoli i nieubłaganie ograniczają mi możliwości tańczenia na dotychczasowym poziomie.
Najpierw sam zacząłem się rozglądać za nowymi możliwościami i zdobywać pierwsze kwalifikacje jako zawodowy kierowca. Zacząłem uczyć się na kursach i okazało się, że mam w tym kierunku prawdziwy talent, bo to lubię. Postanowiłem, że zostanę kierowcą zawodowym. W międzyczasie dowiedziałem się o programie stypendialnym Instytutu Muzyki i Tańca. Z pomocą doradczyni napisałem wniosek i otrzymałem dofinansowanie do kolejnych kursów zawodowych. Bez problemu zdawałem kolejne egzaminy i zdobywałem nowe kwalifikacje. Nauczyłem się jeździć 18-metrowym samochodem. Zdobyłem też uprawnienia do prowadzenia autobusów i cystern. Oznacza to, że jestem wszechstronnie przygotowany do wykonywanie nowego zawodu. Dodatkowo ukończyłem kwalifikowany kurs pierwszej pomocy. (Swoją drogą uważam, że każdy powinien skończyć taki kurs, aby móc pomóc w razie konieczności).
W trakcie przygotowywania wniosku pozytywnie zaskoczyło mnie nastawienie doradczyni, która była zainteresowana zarówno moją sytuacją zawodową, jak i życiową. To było dla mnie bardzo ważne przy wyborze nowego kierunku zawodowego. Utrzymanie rodziny i jej dobro jest dla mnie priorytetem, była to też dla mnie motywacja do nauki. Doradczyni wspierała mnie nie tylko przy wypełnianiu wniosku stypendialnego, ale też podpowiadała dodatkowe opcje zawodowe. Rozmowy z doradcą dodatkowo mnie motywowały i cieszę się, że mogłem skorzystać z pomocy Instytutu i pracowników zaangażowanych w ten projekt. Full profeska Dodatkowo idąc za sugestią doradcy zacząłem uczyć się języka niemieckiego. Planuję teraz już za własne pieniądze kontynuować naukę. Daje mi to możliwość podjęcia pracy w Berlinie. Zakładam, że mógłbym w tygodniu pracować w Berlinie, a na weekend wracać do Poznania do rodziny.
W tej chwili czekam na operację ortopedyczną. Po niej mam zamiar rozpocząć pracę jako zawodowy kierowca w Polsce lub w Niemczech. Na szczęście w moim nowym zawodzie to praca szuka człowieka, a nie odwrotnie. Myślę więc, że nie będę miał trudności w znalezieniu zatrudnienia. Jestem przekonany, że będę mógł zapewnić utrzymanie rodzinie. Jestem pewien, że z tym zawodem będzie podobnie jak z wyjazdami zagranicznymi z teatrem: przyniesie mi to satysfakcję, a dodatkowo jeszcze będą mi za to płacić No i przekonałem się, że mam do tego talent.
Każdy z nas jest inny, ale radziłbym tancerzom, żeby już teraz myśleli o swojej przyszłości i zdobywali nowe kwalifikacje. Powinni korzystać z programu, a nie zastanawiać się w nieskończoność. Świat się zmienia i wszyscy musimy się na to przygotować.
Radosław Lak, Poznań, czerwiec 2017